Życie człowieka walczącego z alergią może być trochę trudniejsze niż życie pozostałych osób. Obecnie jednak, dzięki znaczącemu wzrostowi wiedzy o
alergiach (a także udoskonaleniu leków), uciążliwości związane z alergiami stają się coraz mniejsze. Chcąc skutecznie walczyć z alergią, musimy jednak najpierw dowiedzieć się, na co tak naprawdę jesteśmy uczuleni. Dopiero wtedy będziemy mieli wiedzę: na co dokładnie musimy uważać, a także – kiedy zagrożenie to jest największe. Dobrym przykładem jest tu kwestia pylenia poszczególnych roślin. Wiedząc, że jesteśmy uczuleni na pyłki rośliny, która intensywnie pyli w konkretnym miesiącu, będziemy mogli z wyprzedzeniem przygotować odpowiednią obstawę lekową, a także przygotować się psychicznie na ewentualne problemy. Spójrzmy więc na przykładowy kalendarz pylenia i porównajmy go z informacjami o naszej alergii.
Styczeń i luty
Początek roku, jako że są to naturalnie miesiące zimowe, jest na ogół w miarę bezproblemowy z perspektywy alergików. Problemy miewają w zasadzie tylko osoby wrażliwe na pylenie leszczyny, które zaczyna się w styczniu i intensyfikuje w lutym. Pod koniec lutego zdarza się też, że zaczyna pylić olcha, która dokuczać może aż do kwietnia.
Marzec i kwiecień
Rozpoczęcie wiosny oznacza niestety rozpoczęcie problemów u wielu alergików. To właśnie oni, jeśli uczuleni są na pylenie wierzby, zupełnie inaczej podchodzą do tak często spotykanych w okolicy Świąt Wielkanocnych wierzbowych gałązek. Oprócz wierzby uciążliwe może być też pylenie topoli i jesionów, często towarzyszą im również pylące dęby i graby.
Maj i czerwiec
Przyroda obudziła się już po okresie zimowym, wiosna niedługo się skończy, a my przygotowujemy się do rozpoczęcia lata. Odetchnąć mogą tym samym osoby źle reagujące na pylenie wierzby, dużo mniej szczęśliwe będą te osoby, które źle się czują podczas pylenia drzew iglastych. Czerwiec to jednocześnie tradycyjnie miesiąc, w którym intensywne pylą trawy, które są bardzo powszechnym alergenem.
Lipiec oraz sierpień
Okres wakacyjny to nadal pylące trawy, a także pokrzywa, komosa i niektóre chwasty.
Wrzesień i październik
Powoli zbliżamy się do końca okresu intensywnego pylenia roślin. Wciąż aktywne są niektóre chwasty – jak choćby bylica, nadal też możemy się spodziewać pyłków babki, pokrzywy oraz komosy. Już w październiku stężenie tych pyłków jest jednak bardzo niskie i stopniowo spada praktycznie do zera.
Listopad oraz grudzień
To jeden z bezpieczniejszych okresów z perspektywy alergików. Zimowa aura sprawia, że rośliny oczekują na wiosnę i w zasadzie zjawisko pylenia nie występuje. Nie oznacza to jednak niestety, że alergicy mogą spać spokojnie. Wciąż bowiem mogą im przeszkadzać różnego rodzaju domowe alergeny, dlatego też bardzo ważne jest dbanie o czystość we własnym domu. Szczególnie polecane jest stosowanie wysokiej jakości oczyszczaczy powietrza, które przydadzą się nam również w okresach pylenia, gdy będziemy chcieli choć trochę przewietrzyć pokój, a następnie szybko i efektywnie poprawić jakość zawartego w nim powietrza.
Za cenne wskazówki dziękujemy portalowi Alergia.med.pl
